Co by było gdyby...
czyli słów kilka o książce!
Wyobraźmy sobie rondel. Do niego wrzucamy nasz ulubiony film, grę komputerową, anime i gatunek literacki: fantasy. Gotujemy to razem, a następnie, danie wykładamy na talerz i próbujemy. Jednak czegoś nam w nim brakuje, więc używamy przyprawy… postapo. Mieszamy z ogromną starannością wszystkie składniki i …. Pfff! Właśnie trzymasz w dłoni, idealne książkowe danie wykonane przeze mnie.